Nadchodzi wielkimi krokami…

W piątek ważny dzień… albo radość, albo smutek… albo odpoczynek albo walka… Czekamy…

Chwilę potem kolejny oczekiwany urlop… daleko, z fajnymi ludźmi… Nowe miejsce, mega wielki samolot, dzika dżungla…

Wielkanoc i rodzinka w UK… oj czekam, czekam…

Niech już skończy się szary czas zimy i problemów… Wiosna zaczęła się gradobiciem… i wystarczy już…

Liczę dni i godziny…