Jaka piękna sztuka… Ja wiem, że o. Rydzyk nie jest kapłanem, ale biznesmenem. Bez pokory, bez wiary w Boga, za to z wiarą w pieniądze i głupotę wiernych mu moherowych beretów.
Ale dlaczego nowy Metropolita Gdański jest jego wyznawcą? Za jakie grzechy trafił się Gdańszczanom taki gamoń? Wstyd… Wstyd… i jeszcze raz wstyd.
A miało nie być o polityce.
Magiczne liczby na dziś – 30/15