Wszystko sie zmienia…

Zupełnie nie zaplanowane… Zmiany na lepsze. Przynajmniej tak to wygląda. Powiał wiatr. Tak dawno oczekiwany wiatr zmian. Powoli, powoli… Zmieniajmy się powoli. Dawno nie było tak OK.

Cieszę się…

Bardzo się cieszę, że mam stałych czytelników mojego bloga. Czytelniczki raczej… Najbardziej wartościowe są te, które boją się że wywlekę na moje skromne strony kolejne brudy z ich jakże rozrywkowego życia. Wszak zdrady, puszczalski tryb zycia i rozpusta, a nad drzwiami krzyż i “że cię nie opuszczę aż do śmierci”sprawiają, że fajnie się pisze o …

Więcej

Ha, ha, ha…

…i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską. Małżeństwo, związek partnerski, układ… nie ma różnicy, chodzi zawsze o to samo. Kto pierwszy pęknie 🙂  

Nie tykaj…

gówna bo śmierdzi… Więc odpuszczam sobie. Żyjcie dalej we własnych kłamstwach, obłudzie i fałszu. Produkujcie życie na potrzeby oglądajacych, żyjcie w cieniu własnych brudów. Przyjdzie czas, a udusicie się od własnego smrodu. Wszyscy. Bez wyjątku. Cały klan. Amen.  

Eliminacje…

Wrogów należy eliminować. Jak bardzo? Bardzo… …i spadnie jak grom z jasnego niebia cień, i pogrąży wszystko… Wredne, tlenione, fałszywe, puszczalskie… Przyjdzie czas… i zawieje wiatr… Teraz jestem ja…

Kanarki i inne…

Życie. Zawsze takie same. Początki i końce… kanarki i chuje… Konkluzja? Kto się chujem urodził kanarkiem nie zdechnie… Kanarka należy zastąpić puszczalską kurwą… Pierwszy raz jest ostro i wulgarnie. Bo takie jest życie…

Już za chwileczkę, już za momencik…

…urlop mi się zaczyna… Kilka godzin w samolocie wśród swojskich klimatów i jestem w domu. Szkoda, że wszystkie plany w Polsce uległy zmianom, miało być wesoło, weselnie, a tu lipa… Ale może nie będzie źle…

Tomasz…

Jak ktoś napisał na Twoim FB – właściwy wiek już masz… Wszystkiego najlepszego 🙂