Nadszedł…
Mam w dupie wszystko i wszystkich. Mam urlop. Amen
Mam w dupie wszystko i wszystkich. Mam urlop. Amen
…urlop. Inny niż zawsze. „Lekko” zaplanowany, zdecydowanie szalony, w skutkach może okazać się katastrofalny. Jadę. Snowdon, namiot, menażka… i dobry kompan. Aparat oczywiście też. Zero kontaktu z cywilizacją. Na deser Londyn przez chwilę albo dwie… Amen.
httpv://www.youtube.com/watch?v=jhFHhqlK1YU
żal.pl zamienił się w żenada.pl Jak bardzo biednym intelektualnie trzeba być, żeby okłamywać wszystkich wokół siebie? Więcej, okłamywać samego siebie… stwarzać sobie iluzję bycia szczęśliwym. Z samym sobą… z fantazjami… z obłudą i fałszem wokół siebie. Żyj sobie Polaku szczęśliwie wśród Anglików… Szukaj, znajduj i trać. Przyjdzie czas, że stracisz wszystko. Zostaniesz sam. Już jesteś …
Zainspirowany pewnym dialogiem na Facebook’u nie mogę się powstrzymać od komentarza. żal.pl – żal jest wtedy, kiedy małe, zakompleksione dziecko starsznie chce nowej zabawki. Tak bardzo jej pragnie… tak bardzo. Wreszcie zabawkę dostaje, albo raczej wypłakuje, wyprasza… i okazuje się, że nie potrafi się nią bawić. Zabawka znika, ucieka… Zostaje rozkapryszony bachor, mszczący się na …
Zastanawiałem się długo. Za długo. W sumie nie wiem nad czym. Zrobiłem i mam. Amen.
I niech tak będzie dalej… [audio:http://www.dwach.pl/wordpress/wp-content/uploads/2011/03/Adele-Someone-Like-You.mp3|titles=Adele – Someone Like You]
Z okazji dzisiejszego dnia… wszystkiego naj…
Skończyłem lecz nie zacząłem. Nie gram, bo wygram. Wygrana to przegrana. Przegrana też boli. Wygrana tak samo. Chciałbym się kiedyś mylić. Nie mieć racji. Popełnić błąd w logicznym wyciąganiu wniosków. Żyć w błogiej nieświadomości… w ciemnym otumanieniu. I co z tego że w zakłamaniu? Trudno, nie mogę… zasady. Moje zasady. Mogę je zmienić, złamać. Mogę, …
…wywarła na mnie ta piosenka… i słucham, i słucham… i nasłuchać sie nie mogę… httpv://www.youtube.com/watch?v=n776g_mSiFY
A w Anglii w następny wtorek będziemy zajadać się naleśnikami… Tradycja… jedna daleko, druga blisko.
Są dwie ręce. W lewej jest miłość… w prawej przyjaźń… Cholera, zabrakło trzeciej… No nic, mówi się trudno i żyje dalej…
Dzisiaj oficjalnie oddałem konto na Ikariam. Po kilku latach gry, po wielu wojnach, bitwach, utarczkach… Czasami jest właśnie tak, że nie możemy robić tego, co lubimy. Chciałbym podziękować wszystkim z Sojuszu za wspólnie spędzone chwile, za pomoc i wsparcie w ciężkich chwilach. Szczególne podziękowania kieruję dla Lady Wydra, Robinson, Izunia… Powodzenia, wygranych wojen życzę!