Gdańsk, biskup i polityka…

Gdańsk. Moje miasto. Moje korzenie. Nowy biskup. Czy to ksiądz? Który zajmuje się polityką? Sprawami, które w żaden, nawet w najmniejszy sposób nie dotyczą jego szacownej osoby. Bardzo proszę, niech zajmuje się sprawami kurii, sprawami księży, sprawami pedofilii wśród kleru. Niech bacznie zainteresuję się sprawami Stella Maris. To jego sprawy. Jego obowiązki. Dlaczego nie mówi w mediach o wierze, o katolikach w duchu wiray… ale bardzo chętnie mówi o Rydzyku, o przepisach regulujących wiarę. Żenada. Jeżeli wierzymy, to nie potrzebujemy ustaw to regulujących. Panie biskupie – dosyć!