Gdańsk… i co dalej?

Inwestycje. Rozwój. Nowoczesność. Gdańsk… jest coraz lepiej. Coraz nowocześniej. Inaczej, ale lepiej. Nie widzi się tego mieszkając na codzień w Trójmieście, ale gdy odiwedza się to miejsce raz na jakiś czas, nie trzeba długo szukać zmian. Zmian na lepsze. Niestey, ludzie pozostają tacy jak dawniej. Wieżowcom mówimy nie, bo… są wysokie, modernizacjom dróg mówimy nie… bo robią się korki podczas remontów. Najlepiej sprzedawajmy ziemniaki i pietruszkę na rynku, ubrania kupujmy w lumpeksach a w oknach trzymajmy pelargonie. Ciemnoto gdańska! Co za wstyd mieszkać z wami w jednym mieście. Lidia Makowska – kim ona jest? Że protestuje, że wspiera prostestujących? Zajmuje się kulturą, więc do inwestycji niech się nie wtrąca. A może inwestor musi “dofinansować” stowarzyszenie “Kultura Miesjka”? Zabijmy Gdańsk deskami, zróbmy skansen, może zwiedzający będą nam rzucać orzeszki przez płot.