Był Prezydent. Nie ważne co o Nim mówią i piszą. Ważne co zrobił, co zmienił, co zapoczątkował. Nie ważne są małe i większe brudy, bo kto ma czysty życiorys?
Jest Prezydent. Co zrobił? Czego nie zrobił? Co obiecał a czego nie dotrzymał? I jeszcze na dodatek ośmiesza Polaków. Nie lubi Wałęsy? Bo mu normalnie zazdrości… O Wałęsie się pisze i mówi chociaż prezydentem nie jest już od dawna. O Kaczyńskim szybko się zapomni. Chyba że w anegdotach będziemy go wspominać.
Wstyd Panie Prezydencie!
A miało nie być o polityce…
Dzień szósty… z siedmiu…