Herb czy godło? Flaga…?

Nasz rząd. Politycy. Prezydent. O! Zapomniałbym o profesorach – studiowali socjologie, nauki polityczne… zakuwali jednym słowem durne kierunki a na starość gdy już są autorytetami a może tylko “autorytetami” prawią swoje profesorskie dyrdymały o kolorach, flagach, godłach… Kraj w kryzysie, korupcja, afery, bieda… a rząd ma się zajmować nowelizacją ustawy o godle, o symbolach… bo to imponderabilia… jakże mądre słowo przekonuje wszystkich Polaków do tej sprawy. Brrr… “Budować szacunek dla własnego państwa – mówi prof. Piech” – szacunek ja się pytam? Za pracę której nie ma, za extra wysokie emerytury, za upadającą służbę zdrowia… za szkolnictwo… za te wszystkie luxusy ludzi rządzących i biędę ludzi żyjących w Polsce? Oj, panie profesorze… proszę stanąć przed lustrem, zapomnieć o swoim tytule i zastanowić się… nad szacunkiem.

Szacunek… ja swój dawno straciłem… i nie wstydzę się o tym mówić. Nie wstydzę się prawdy. Ale wstydzę się coraz częściej Polski i Polaków!