Nowe wyzwania pojawiły się w niedzielę rano. Zupełnie nieoczekiwanie. Dech w piersiach zaparło, oko drgnęło… Aparacie gdzie jesteś? Będzie dobrze? Pff… Ktoś wie? Przeszłość przemija, teraźniejszość bywa męcząca ale przyszłość zawsze podnieca… Cykamy? Cykamy…
A raczej Vauxhal, bo tak to się u nas w UK nazywa. I czemu nie cieszę się aż tak bardzo? No czemu? Ej, gdzie jesteś?
Decyzja została podjęta – zmiana hostingu spowoduje na pewno jakieś problemy, w cholerę pracy… w zamian za to pełna niezależność i przy okazji więcej problemów 🙂 Ale jak to się mówi – coś za coś… Bez ograniczeń transferu, bez ograniczeń miejsca na dysku… Pełna swoboda. Konkurs – jak nazwać serwer? Ja stawiam na „polaczek”…
Pełna aktualizacja WP core do wersji 3.0.5, aktualizacja wszystkich wtyczek i innych cudów, pełen backup… I chyba szykuje się przeniesienie na nowy serwer… który będę sobie sam hostował. Najłatwiej, najwygodniej i… najbezpieczniej. Koniec świata się zbliża.
httpv://www.youtube.com/watch?v=34JvBJ_jt18
I miałem rację. Ludzie się nie zmieniają. Nie i już. Trudne decyzje przychodzą ostatnie… ale czasami trzeba je podejmować. Bolą ale przynoszą ulgę. Chyba czas na zmianę domu. Ten zrobił się „duszny”… Zmiany, zmiany, czas na zmiany. Przerwa. Amen.
Ludzie się nie zmieniają… Poza tym kto się chujem urodził ten kanarkiem nie zdechnie. I wszystko w temacie… Kac męczy, kawa nie pomaga. I pomyśleć, że mogłem siedzieć w wygodnym pociągu do Walii od 1,5 godz. Dupa. Teraz już wiem, że jak coś planuję, JA planuję, to tak robię. I nie patrzę na innych. W …
Zmiany są planowane. Najczęściej. Ale czasami przychodzą nagle i niespodziewanie. Tak właśnie jest teraz. Zmieniam się… Ja. Prosty wybór – albo ja i będzie dobrze mnie, albo cała reszta i będzie źle… A że resztę zaczynam mieć w dupie… więc wybór prosty jest – Ja. Im więcej planuję, tym mniej planów staje się realne. Przestaję …
W lewo? A może w prawo? Do przodu – to wiem na pewno… ale zastanawiam się nad krokiem do tyłu… Zmiany… są potrzebne. Decyzje… te są trudne… Muszę naładować baterie. Walia? Ocean? Sobota? Dajcie mi świety spokój.
Wiele planowanych zmian dokonało się samych. Wiele nieplanowanych zmian dokonuje się cały czas, sporo się dzieje… na szczęście nie muszę podejmować trudnych decyzji, problemy powoli rozwiązują się same. Otwieram oczy. Szeroko. I widzę coraz więcej na szczęście. I utwierdzam się jedynie w swoich przekonaniach… wszyscy kłamią, nie zmieniają się, zakładają jedynie nowe płaszczyki zwane potocznie …
Po raz kolejny głębokie przeczucie okazało sie prawdą. „Wszyscy kłamią…” – ulubione powiedzenie Dr House’a, jakże prawdziwe. Każdy kłamie. W kwestiach drobnych i nieistotnych, oraz w takich, które mają wpływ. Na wszystko. Na życie… Kłamstwo to kłamstwo. Nie ważne jakie… Fakt jest fakt. Białe jest białe. Dupek jest dupkiem… Oj zbiera się we mnie… zbiera. …
No właśnie, jak? Siedzę, kaszlę i myślę. I nie wiem. A nie lubię mówić „nie wiem”… Lubię wiedzieć. Analizuję wszystko. Raz, drugi, i jeszcze raz… i moje klocki nie chcą układać się w całość. Jak już coś robi się jasne, za chwilę staje się jeszcze bardziej ciemne. Nie wiem. Nie rozumiem. Może się domyślam, chyba …
httpv://www.youtube.com/watch?v=xlUF8PaXHYo&feature=related
Prawda jakie mądre? Ile w tym przesłania, ile prawdy… Zobaczymy co wyjdzie z tych klocków, bo sam się chwilowo pogubiłem…
Polacy są dziwni. W szczególności za granicą. W enklawach, polskich enklawach… Polskich slumsach… klepanie biedy, oszczędzanie na papierze toaletowym który przecież można wynieść z pracy. Szpan na pokaz… a w garnku ryż przez 7 dni w tygodniu… Polacy… temat na obszerną książkę. Z gatunku komedii chyba, albo horrorów. Wszyscy żyją cudzym życiem… ten powiedział, a …
httpv://www.youtube.com/watch?v=jC_Bs2mTBGU
2011… tak naprawdę już od 3 dni. Wypada coś podsumować, coś zaplanować. Tradycyjnie – kolejnym „wspaniałym” przyjaciołom mówię NIE… Mam Was w dupie, z Waszą obłudą, Waszym problemami, rozterkami i zachciankami. Macie problemy? Psycholog doradzi… najlepiej polski… Bo przecież co polskie to dobre… a zresztą z angielskim się nie dogadacie. Nie dzwońcie do mnie jak …
Kolejna edycja programu „Mam talent”. Kolejne emocje. Kolejne trzymanie kciuka, pobożne życzenia i… oczekiwanie co będzie dalej. Tym razem emocji było wiele. Poziom wykonawców był wysoki, śpiewające talenty tym razem zdominowały finał, nie obyło się oczywiscie bez pomyłek w stylu bufonów i artystycznych analfabetów. Piotr Lisiecki z Gdańska który mimo ogromnej skromności na scenie staje …
Oby był inny, lepszy, przynoszący zmiany, spełnienie marzeń… Mniej obłudny, bardziej wesoły…
4 miesiące i będzie… dziewczynka. Ważny dzień w historii przyszłego bobasa… a może bobaski 🙂 Paulino, Tomaszu – gratuluję!
Wszystkim przyjaciołom i wrogom życzę wesołych Świąt, z dala od pracy, blisko rodziny i przyjaciół… Dużo prezentów od Mikołaja. All my friends and enemies, I wish you a merry Christmas, away from work, close to family and friends… A lot of presents from Santa. Alle meine Freunde und Feinde, ich wünsche Ihnen ein frohes Weihnachtsfest, …
Implementacja YouTube, moduł zamieszczania plików audio… Nowy rok się zbliża, wypada wejść w niego z nowymi opcjami, dodatkami i cudami na kiju. Postaram sie zrobić galerię i forum przed 1 stycznia… może się uda.
A w zasadzie stary hit w nowym wykonaniu… Wersja POP to chyba jest, disco, albo cokolwiek z bardziej basową i skoczną nutą… Słucham tego i przestać nie mogę. [audio:http://www.dwach.pl/wordpress/wp-content/uploads/2010/12/inmilo.comyann_tiersen_-_jy_suis_jamais_alle_smoku_remix.mp3]
29 lat temu… httpv://www.youtube.com/watch?v=Ibp5ci0qOgk
httpv://www.youtube.com/watch?v=F0QXB5pw2qE